WedĹug statystyk, ostatnie lata przyniosĹy pewnÄ pozytywnÄ zmianÄ w zakresie poziomu bezpieczeĹstwa i higieny w miejscach pracy. Z danych wynika, Ĺźe iloĹÄ wypadkĂłw i zgonĂłw podczas wykonywanych obowiÄ zkĂłw zawodowych, choÄ nieznacznie, ale systematycznie spada.
CaĹkowite wyeliminowanie tego zjawiska wymaga dĹugofalowej wspóĹpracy pracodawców i pracowników, polegajÄ cej na szeroko rozumianej profilaktyce i wspólnym dialogu. ZbliĹźajÄ cy siÄ Europejski TydzieĹ BHP to idealny moment na promocjÄ pozytywnych wzorców w tym zakresie.
W dniach 23 – 27 paĹşdziernika w caĹej Europie bÄdÄ organizowane imprezy i prowadzone dziaĹania, które majÄ zwróciÄ uwagÄ nie tylko pracodawcom ale teĹź caĹemu spoĹeczeĹstwu na to, jak waĹźne sÄ bezpieczne miejsca pracy.
PodejĹcie do tego zagadnienia ulega systematycznej poprawie. Zarówno pracownicy, jak i pracodawcy zyskujÄ ĹwiadomoĹÄ jego wagi. Zasady BHP przez lata traktowane byĹy jednak po macoszemu. Pracownicy „hurtowo”uczestniczyli w obowiÄ zkowych, ale niewiele wnoszÄ cych szkoleniach, które koĹczyĹ „egzamin”. Niestety, nie miaĹo to w zasadzie Ĺźadnego, praktycznego przeĹoĹźenia na poprawÄ ich bezpieczeĹstwa w trakcie wykonywanych obowiÄ zków.
- Na szczÄĹcie takie zjawiska sÄ juĹź coraz rzadsze. Pracodawcy zaczynajÄ dostrzegaÄ oczywistÄ zaleĹźnoĹÄ miÄdzy zdrowiem i bezpieczeĹstwem pracowników, a efektywnoĹciÄ dziaĹania firmy – mówi specjalista w dziedzinie medycyny pracy lek. med, Ewa Komorowska, Wojewódzki Konsultant ds. Medycyny Pracy, wspóĹpracujÄ ca z Humana Medica Omeda w BiaĹymstoku.
PrzedsiÄbiorstwa, którym na tym zaleĹźy, poszerzajÄ zakres ochrony zdrowia pracowników. W dobrze funkcjonujÄ cej ochronie zdrowia pracujÄ cych wspóĹpracujÄ merytoryczne zespoĹy tworzone przez specjalistów w dziedzinie BHP, lekarzy medycyny pracy, psychologów, ergonomistów i osób odpowiedzialnych za zarzÄ dzanie. ChoÄ przepisy mówiÄ jednoznacznie, Ĺźe tak to powinno funkcjonowaÄ, jednak w Polsce wciÄ Ĺź ten system nie dziaĹa jeszcze jak naleĹźy. WiÄ Ĺźe siÄ to bowiem z ponoszeniem dodatkowych kosztów.
- Mimo to wyraĹşnie dostrzegalne sÄ zmiany, które idÄ w dobrym kierunku. Przed nami jeszcze wiele do zrobienia w przekonaniu pracodawców, Ĺźe warto podÄ ĹźaÄ tÄ drogÄ , bo taka postawa wprost przekĹada siÄ na jakoĹÄ pracy, a w efekcie na zyski. Takie podejĹcie do zasad BHP zdecydowanie zmniejsza absencjÄ chorobowÄ pracowników, podnosi motywacjÄ i zadowolenie z pracy. PrzedsiÄbiorcy coraz lepiej rozumiejÄ , Ĺźe nie warto oszczÄdzaÄ na bezpieczeĹstwie personelu – dodaje specjalistka z Humana Medica Omeda.
Na szczÄĹcie liczba wypadków przy pracy nieznacznie spada. Z danych GĹównego UrzÄdu Statystycznego w pierwszym kwartale 2017 r. liczba poszkodowanych wyniosĹa ogóĹem 16 807 i byĹa o 0,5% mniejsza w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r.
- Przez wiele lat najpowszechniejszÄ chorobÄ zawodowÄ byĹy dolegliwoĹci zwiÄ zane z emisjÄ gĹosu, które sÄ typowe dla pracowników oĹwiaty. Co ciekawe, to ewenement w skali Europy, bo tylko w Polsce choroba strun gĹosowych jest uznana za zawodowÄ . Jednak i to siÄ zmienia, bo obecnie najpowszechniejsze staĹy siÄ choroby zakaĹşne. Mowa o boleriozie i pokleszczowym zapaleniu mózgu. DotykajÄ one przewaĹźnie leĹników oraz osób pracujÄ cych w terenie. ĹťóĹtaczka, wirusowe zapalenie wÄ troby – z kolei na te schorzenia szczególnie naraĹźeni sÄ pracownicy sĹuĹźby zdrowia – dodaje doktor Ewa Komorowska.
Ponadto, widoczny jest wzrost zachorowaĹ na pylicÄ pĹuc. Najbardziej niÄ naraĹźone osoby to pracownicy zajmujÄ cy siÄ produkcjÄ i przetwórstwem azbestu. ChoÄ w Polsce od dokĹadnie 20 lat obowiÄ zuje zakaz wytwarzania tego materiaĹu, jednak ta podstÄpna choroba, ujawnia siÄ dopiero po latach. Dlatego w ostatnim czasie odnotowywany jest wzrost liczby przypadków tej groĹşnej dolegliwoĹci. - To prawdziwa bomba z opóĹşnionym zapĹonem, która w ciÄ gu kilku ostatnich latach zaczyna powoli byÄ detonowana – podkreĹla specjalistka medycyny pracy.
Lekarze zwracajÄ uwagÄ na wzrost schorzeĹ w obrÄbie narzÄ du ruchu zwiÄ zanych ze sposobem wykonywanej pracy. NaleĹźÄ do nich dyskopatie i przeciÄ Ĺźenia krÄgosĹupa.
- PracujÄ c w wymuszonej pozycji lub wykonujÄ c ruchy monotypowe - czyli powtarzalne - naraĹźamy siÄ na zwyrodnienia czy znieksztaĹcenia – dodaje.
Co jasne, diagnoza oraz rozpoznanie poszczególnych schorzeĹ leĹźy w gestii specjalistów danej dziedziny medycyny. Jaka jest wiÄc rola lekarzy medycyny pracy? Doktor Ewa Komorowska wyjaĹnia, Ĺźe medycyna pracy ma jednoznacznie wskazaÄ zwiÄ zek choroby z wykonywanÄ pracÄ . Aby to stwierdziÄ muszÄ byÄ speĹnione okreĹlone warunki. Choroba powinna byÄ umieszczona na liĹcie chorób zawodowych a objawy wystÄ piÄ w ĹciĹle okreĹlonym czasie.
- Liczba pracowników dotkniÄtych chorobÄ zawodowÄ niestety jest niedoszacowana. Pracownicy zatajajÄ dolegliwoĹci z obawy o utratÄ pracy. Takie sytuacje zdarzajÄ siÄ m.in. w przypadku chorób skóry i alergii – mówi doktor Ewa Komorowska z Humana Medica Omeda.
Link do strony artykułu: https://adserver.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/bezpieczna-praca-zdrowy-pracownik-dodatni-bilans-ekonomiczny